Bloguję więc jestem

Nareszcie mogę napisać parę słów na moim blogu! Ostatni wpis był w styczniu. Przed moim wylotem do Indii! Pół roku minęło, aż udało się naprawić usterkę 😉 Nie, nie będę opisywać wydarzeń z ostatnich miesięcy. Może w kolejnych artykułach ukażą się pewne reminiscencje. Jeśli chodzi o Indie – wyprawa była fantastyczna. Zwiedziłam więcej niż w poprzednich latach. Warsztaty tańca kathaku, które przeprowadził Artur Przybylski wypadły doskonale. Zdjęcia i filmiki można obejrzeć tutaj Teraz mamy sierpień. Już przygotowuję kolejną wyprawę do Indii! Tym razem z terenu UK. Także tutaj otwieram oddział mojej Fundacji. Trąbi się o Brexicie, a my się w Warrington zadomowiliśmy . Mam pracę, którą bardzo lubię. Śpiewam, gram, tańczę, bawię się i tworzę razem z osobami starszymi cierpiącymi na demencję. Wielką nagrodą jest widzieć ich uśmiechnięte twarze, szczerą radość i zadowolenie. Jestem pracownikiem kulturalno-oświatowym. Idealna praca dla mnie! Zmieniłam dietę – nareszcie. Warzywa i owoce – banalne? Tak, tylko tym się żywię i jest mi tak dobrze! Nie wiedziałam, że samopoczucie tak bardzo zależy od tego co spożywamy 🙂 Dzisiaj króciutko, bo lecę na film. Taki mamy małżeński, codzienny rytuał – oglądanie filmów. To by było na tyle. Wpadajcie tu, zaglądajcie i czytajcie. Dzięki!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niespodziewane przeprosiny "pana bajkopisarza"

Wspomnienia z wizyty w Aarti Home w Kadapie, w Indiach

Dlaczego przestałam podróżować?