Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

Mam bzika jak stąd do równika

Orientalnie zakręcona – zakręcona na punkcie Indii, a dokładniej na punkcie jednego stanu – Andhra Pradesh. Odkąd w lutym wróciłam z mojej czwartej podróży nie ma dnia, abym nie myślała o ludziach, miejscach i wydarzeniach z drugiego krańca świata. Znasz ten stan? Czy jest coś takiego w Twoim życiu o czym bez końca rozmyślasz? W każdym bądź razie na horyzoncie pojawia się kolejna wyprawa. Tym razem będzie hip-hopowo- street dancowo. Zabieram Joe Price – instruktora i choreografa z Manchesteru, który z przyjemnością poprowadzi warsztaty taneczne dla dzieci w Rajapudi. Kto jeszcze poleci? Oto jest pytanie. Wycieczka trwa aż trzy tygodnie, trzeba mieć trochę grosza na ten cel, no i jedziemy w niepopularne miejsca, wiejskie tereny, dzicz, z dala od cywilizacji. Wyprawa tylko dla koneserów, więc wzięcia nie ma. Ale nie szkodzi. Nawet jeśli będę tylko ja i Joe, to i tak będzie git. Tamtejsze dzieci na pewno wiele wyniosą. Raczej nie będzie im dane w życiu polecieć do Europy, do Anglii, do ...

Jestem pracownikiem kulturalno - oświatowym

Język polski jest naprawdę skomplikowany. Pracownik kulturalno-oświatowy – ta nazwa została wymyślona za czasów PRL-u. O wiele prostsza jest angielska nazwa: activities coordinator. Czyli osoba organizująca i przeprowadzająca przeróżne zajęcia. W Polsce funkcjonuje też nazwa: animator czasu wolnego – też dziwaczna uważam. Lubię angielskie słowo : activities – aktywności, zajęcia. Bo każdy człowiek ma swoje określone zainteresowania, pasje, hobby. I to jest to co nas nakręca! Kiedy podstawowe potrzeby są zaspokojone każdy z nas ma te wtórne, tzw dla duszy . Jeden lubi muzykę, taniec , sport, inny podróże, inny dom, ogród, jeszcze inny filmy, teatr, muzea – mogłabym wyliczać bez końca. Od miesiąca pracuję w domu opieki jako taki pracownik kulturalno-oświatowy. I to jest to! Jestem na właściwej ścieżce. Organizowanie czasu wolnego, aktywizowanie podopiecznych sprawia mi wiele radości. Pomimo podeszłego wieku i wielu ograniczeń spowodowanych kondycją psychofizyczną ( większość t...

Bloguję więc jestem

Nareszcie mogę napisać parę słów na moim blogu! Ostatni wpis był w styczniu. Przed moim wylotem do Indii! Pół roku minęło, aż udało się naprawić usterkę 😉 Nie, nie będę opisywać wydarzeń z ostatnich miesięcy. Może w kolejnych artykułach ukażą się pewne reminiscencje. Jeśli chodzi o Indie – wyprawa była fantastyczna. Zwiedziłam więcej niż w poprzednich latach. Warsztaty tańca kathaku, które przeprowadził Artur Przybylski wypadły doskonale. Zdjęcia i filmiki można obejrzeć tutaj Teraz mamy sierpień. Już przygotowuję kolejną wyprawę do Indii! Tym razem z terenu UK. Także tutaj otwieram oddział mojej Fundacji. Trąbi się o Brexicie, a my się w Warrington zadomowiliśmy . Mam pracę, którą bardzo lubię. Śpiewam, gram, tańczę, bawię się i tworzę razem z osobami starszymi cierpiącymi na demencję. Wielką nagrodą jest widzieć ich uśmiechnięte twarze, szczerą radość i zadowolenie. Jestem pracownikiem kulturalno-oświatowym. Idealna praca dla mnie! Zmieniłam dietę – nareszcie. Warzywa ...